Jak nie szkodzić jeziorom? Poznaj 3 nieoczywiste zagrożenia dla środowiska wodnego!
#4 – Mycie w jeziorze = dodatkowa porcja fosforu
Choć może wydawać się to wygodne, używanie detergentów do mycia naczyń, ubrań czy ciała bezpośrednio w jeziorze to realne zagrożenie dla wodnego ekosystemu. Zawarte w nich związki fosforu przyczyniają się do eutrofizacji, czyli przeżyźnienia wód. W efekcie zmniejsza się przejrzystość wody, spada ilość tlenu, a ryby i inne organizmy wodne umierają. Nawet „eco” detergenty mogą być szkodliwe – często to tylko marketing, tzw. greenwashing.
Myj się i pierz wyłącznie w miejscach do tego przeznaczonych.
#5 – Paliwo do łodzi i spływy z parkingów
Zanieczyszczenia ropopochodne – paliwa, oleje, smary – trafiają do wody z silników łodzi, przecieków i spływów z dróg oraz parkingów. Nawet minimalne ilości tych substancji są toksyczne: uszkadzają skrzela ryb, zaburzają rozwój organizmów planktonowych i mogą powodować śmierć bezkręgowców. Spaliny to dodatkowe źródło szkodliwych gazów i metali ciężkich.
Tankuj łódź na lądzie, daleko od wody. Sprawdzaj stan techniczny pojazdów. Parkuj tylko w legalnych, utwardzonych miejscach.
#6 – Łodzie motorowe: hałas, fale i wycieki
Silniki spalinowe generują hałas, który płoszy ptaki, bobry, wydry i ryby, zakłócając ich rozród i opiekę nad młodymi. Fale powodują erozję brzegów, niszczą łąki ramienicowe i tarliska. Do tego dochodzą spaliny i ryzyko wycieku paliwa. Nawet jeden rejs może mieć długofalowy wpływ na lokalną przyrodę.
Jeśli chcesz pływać, wybierz łódź z napędem elektrycznym i poruszaj się tylko po wyznaczonych trasach – z dala od siedlisk zwierząt.
Dbaj o polskie wody – ich czystość zależy od Twoich wyborów.
#10GG, #10GrzechówTurysty, #NieZostawiajŚladu #WodneSprawy #SzanujWodę #Turystkazklasą #WodaToNieKosz